Jak łączyć prowadzenie biznesu z opieką nad dzieckiem?

Co łączy prowadzenie biznesu i opiekę nad dzieckiem? Oba zajęcia wymagają czasu i koncentracji oraz pochłaniają mnóstwo energii. Czy można więc wykonywać je jednocześnie? Być rodzicem i prowadzić biznes? Cóż, nasz osobisty przykład pokazuje, że można. W tym wpisie podzielimy się naszymi radami, jak łączyć prowadzenie biznesu z opieką nad dzieckiem. Pokażemy zalety i wady trzech najczęściej wybieranych przez nas rozwiązań.

Ktoś pracuje, by spać mógł ktoś

Jednym ze sposób na łączenie prowadzenia biznesu i opieki nad dzieckiem jest praca wtedy, gdy nasz maluch śpi. Wtedy mamy pewność, że nie przyjdzie nagle, by kliknąć coś w komputerze, no i wokół panuje upragniony spokój. Im dziecko mniejsze, tym więcej czasu śpi. Problem jednak pojawia się wtedy, gdy dziecko rośnie i śpi coraz mniej albo w ogóle rezygnuje z drzemek – a tego niestety nie da się ominąć. Nasze dziecko prawie całkowicie przestało drzemać w wieku dwóch lat.

A nawet, jak wcześniej drzemało, to mieliśmy częsty dylemat – czy lepiej w tym czasie trochę popracować, czy zrobić obiad? A może trzeba posprzątać lub wykonać inne ważne prace domowe? Dlatego często wybieraliśmy pracę po nocach – dziecko zapadało w głęboki sen, a my mieliśmy kilka godzin na prowadzenie biznesu. Jednym minusem było niewyspanie.

Kiedy dziecko śpi, mama może pracować

Pomoc z zewnątrz

Kolejny sposób na łączenie prowadzenia biznesu z opieką nad dzieckiem to skorzystanie z pomocy z zewnątrz. Mamy tu na myśli głównie żłobek. Dziecko ma tam kontakt z rówieśnikami i jest pod opieką profesjonalistów. Dzięki temu może się nauczyć mnóstwa rzeczy, np. uraczyć rodziców nowymi krokami tanecznymi lub słowami. Problem może się pojawić na początku – nie wszystkie dzieci łatwo się aklimatyzują w żłobku, a pierwsze miesiące to nieustannie powracające choroby, a przynajmniej do momentu, gdy dziecko nie zyska odporności.

Dlatego, jeśli masz taką możliwość, polecamy skorzystanie z pomocy babci i dziadka. To jedno z naszych ulubionych rozwiązań. My mamy pewność, że dziecko jest pod dobrą opieką osób, które zna i lubi. 

Korzystanie z takiej zewnętrznej pomocy zależy od… dziecka. Od tego, czy chce iść, czy nie. Możesz zacząć stopniowo – np. zostaw dziecko u babci i dziadka na godzinę i zobacz, jaka będzie reakcja. Jeśli wszystko będzie dobrze, próbuj dalej, stopniowo wydłużając czas bez rodziców. Pamiętaj też, żeby być w pogotowiu, szczególnie podczas pierwszych prób :).

A może wspólna praca?

Kto powiedział, że nie można prowadzić biznesu razem z dzieckiem? Kiedy jest małe, możesz skorzystać z chusty do noszenia. Jeśli dziecko jest umieszczone z przodu i śpi, możesz swobodnie wykonywać prace przy komputerze. A jeśli jest w chuście na plecach, możesz robić coś innego, w naszym przypadku to często jest szycie czy cięcie materiału. Oczywiście najpierw upewniamy się, że dziecko śpi. Minus tego rozwiązania jest taki, że gdy dziecko nauczy się chodzić, nie chce już być w chuście. Na szczęście nasza córka należy do tej nielicznej grupy prawdziwych miłośników chust.

Dlatego, kiedy dziecko jest większe, polecamy kreatywność i zaproponowanie dziecku “wspólnej” pracy. Przykład z naszego podwórka – mama wypisywała karteczki z podziękowaniami za zamówienie, a dziecko rysowało na własnej karteczce i było zadowolone, że robi to samo co mama. Wiadomo, że nie wszystkie prace się do tego nadają, ale jeśli tak, to czemu z tego nie skorzystać?

Coś piszesz, mamo? Ja też chcę!

W naszym biznesie dziecko jest głównym testerem, więc obserwujemy, co robi na kotoodpornej macie lub kitchen helperze. To z kolei jest dla nas inspiracją do postów na Facebooka czy Instagrama, opisów produktów czy sposób na wykorzystanie produktów. Robimy wtedy zdjęcia, kręcimy filmiki na Instastories i backstage. Więc nawet gdy pozornie nie pracujemy, to i tak pracujemy :D.

Przyjemne z pożytecznym

To jasne, że są lepsze i gorsze dni. Czasem można zrobić dużo, a czasem naprawdę niewiele. Trudno powiedzieć od czego to zależy, ale przynajmniej wiemy, że można połączyć prowadzenie biznesu z opieką nad dzieckiem. To zadanie wymaga kreatywności, no i nie każde rozwiązanie sprawdzi się u każdego dziecka.

Masz inne pomysły, jak pracować razem z dzieckiem? Napisz w komentarzu.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Przewiń na górę